No to się rozpędziłem! Wczoraj pierwsza notka, dzisiaj kolejna - kurde! jak tak dalej pójdzie, to całą książkę napiszę :)
Dzisiejszy dzień miną pod znakiem oddania eseju oraz wspinaczki w na plaży Clarah. Jako, że trafiła się naprawdę śliczna pogoda szkoda było nie wykorzystać dnia. Poniżej kilka ładnych fotek z dnia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz