KRUPNIK NA 2 OSOBY
Studencie! Weź mały garnek i zalej go wodą. Wrzuć szczyptę soli. Po garstce pieprzu i ziela angielskiego. Mięso, o ile nie ucieka, również mile widziane. W przypadku, gdy już się zdążyło od ciebie oddalić na bezpieczną odległość, pójdź do sąsiadki po kostkę bulionową. Przy okazji odwiedzin u sąsiadki weź również marchewkę i ziemniaka, przy czym pamiętaj o szerokim uśmiechu. Jak do tej pory - stworzyłeś wyśmienity rosół, jednak nie tego potrzebujemy. Do uzyskania pełni szczęścia należy pokroić kartofel w kostkę, marchewkę zetrzeć na tarce i wrzucić do garnuszka. Teraz czas na tajemny składnik, który przerabia rtęć w złoto! Tfu! Wróć, to nie ten przepis! Który przerabia rosół w krupnik! Studencie, zaprawdę powiadam Ci, wrzuć garść suszonych grzybów i szklankę kaszy jęczmiennej. Gotuj, aż zapachnie prawidłowo, bądź aż zrobisz się głodny.
Oto krupnik studencki!
1 komentarz:
Jestem pod wrażeniem Twoich zdolności kulinarnych Marku!
Musi być z Tobą krucho na obczyźnie pod względem potencjalnych partnerek skoro musisz sobie gotować sam, chociaż patrząc z drugiej strony, skoro przepis jest na dwie osoby... hmmm... sam już nie wiem. Nie ważne. Przesyłam masę pozytywnej energii z lodowatej Polski gdzie śniegu dostatek i jak zwykle zima zaskoczyła drogowców
R.Leszczewski
Prześlij komentarz