Jak Cię widzą, tak Cię piszą...
...czyli o ciężkim żywocie Walijczyka w Polsce, a konkretnie we Wrocławiu ;)(znajomy, który wyjechał na erazmusa do miasta pięknych kobiet i dobrego alkoholu)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Studia i życie Polaka na obczyźnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz