środa, 28 kwietnia 2010

Bułki oliwkowe

Od dawna obiecywałem sobie, że upiekę prawdziwe pieczywko, zamiast ciągle jeść chleb tostowy, który jest najbardizej popularny w UK. Szału nie ma, ale bułeczki faktycznie wyszły niezłe. Oto przepis:

500g przesianej mąki
25g świeżych drożdży
woda
1 pokrojona cebula
150g czarnych oliwek
4 łyżki oliwy
1 łyżeczka soli

Rozpuścić drożdże w wodzie. Wymieszać mąkę z trzema łyżkami oliwy i solą, dodać drożdże i wyrabiać przez 10-15 minut dodając mąkę lub wodę w miarę potrzeb. Do mieszanki dodać oliwki i cebulę. Ugniatać dalej i uformować kulę, którą następnie należy namoczyć resztą oliwy. Otulić ciasto kocem i odstawić na godzinę. Następnie ponownie ugniatać i uformować cztery bułki. Nakłuć i przełożyć do naczynia żaroodpornego natartego oliwą. Przykryć kocem i odczekać 30 minut. Piekarnik nagrzać do 240°C. Namoczyć pędzelkiem bułki i piec przez 30 minut. Podawać schłodzone.

źródło: mojegotowanie.onet.pl

Oto efekt mojego trudu:

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

witam :) muszę przyznac ze bardzo fajny blog, miło że go prowadzisz. wybieram się w tym roku do aber i fajnie sobie pooglądac nieoficjalne zdjęcia wszystkiego :) i poczytac przemyślenia rodaka!
Peace, oby Ci się dobrze układało!